Torunianie podobnie jak w latach wcześniejszych na skutek niedopuszczenia zespołu przez PZM do rozgrywek Polskiej Ligi Żużlowej, ścigają się w zawodach towarzyskich na prymitywnych torach i nieprzystosowanym do speedwaya szosowym sprzęcie. W zawodach tych dominuje jeden z filarów toruńskiego żużla Zbigniew Raniszewski.

W 1950 po raz ostatni zorganizowano zawody przy ulicy Bema. Przy tej okazji odbył się pokaz jazdy na pierwszych specjalnych motocyklach żużlowych z modelem silnika JAP. W jazdach pokazowych udział wzięło dwóch reprezentantów Polski z Grudziądza - Jan Najdrowski i Czesława Szałkowski. Wraz z silnikami JAP na torach zaczęły pojawiać się motocykle Excelsior i Martin-JAP.
Po pokazach prawdziwego żużla w 1950 roku żużlowcy przenieśli się na stadion wojskowy przy ulicy Broniewskiego, gdzie przed wojną na tym obiekcie o długości 500 metrów odbywało się ujeżdżanie koni. Przy ulicy Broniewskiego żużlowcy ścigali się do końca sezonu 2008, po czym przenieśli się na nowy obiekt (MotoArena) wzniesiony przez władze miejskie tylko na potrzeby żużlowców.

Rywalizacja w roku 1950, polegała na tym, iż mecze rozgrywano z udziałem trzech zespołów. Drużynę stanowiło czterech zawodników plus rezerwowy. Punktacja biegu wyglądała następująco: 4pkt. za pierwsze miejsce; 3pkt. za drugie miejsce; 2pkt za trzecie; 1pkt. za zajęcie czwartej pozycji w biegu. Zawodnik, który nie kończył biegu otrzymywał 0pkt. Mecz odbywał się według tabeli dwunastobiegowej. Jedna kolejka ligowa to trzy trójmecze. Za wygrany mecz drużyna otrzymywała 3pkt., za drugie miejsce 2pkt. i za trzecie 1pkt. Zawodnicy z podstawowego składu drużyny startowali w meczu czterokrotnie. Ilość małych punktów sumowano

Choć trudno to zweryfikować to pewne źródła podają, iż w roku 1950 torunianie wystąpili w Pomorskiej Lidze Okręgowej, w której startowały również kluby: Unia Inowrocław, Stal Nakło, Gwardia Toruń, Gwardia II Bydgoszcz,  Stal Gdańsk, Spójnia Włocławek.
Bardzo trudno odtworzyć rywalizację w tej lidze, wiadomo z pewnością, że zwyciężył zespół Stali Nakło, która zwyciężyła z 19 punktami dnia 26 sierpnia w jedynych zawodach dla tej grupy okręgowej rozegranych na torze w Inowrocławiu. Za zespołem nakielskim uplasowali się gospodarze (18 pkt.) i Spójnia Włocławek (4 pkt.). Widzowie tego meczu byli świadkami ciekawej sytuacji - jak donosiła "Gazeta Kujawska" w biegu 8 "prowadził niezagrożony Chałupczak (Unia Inowrocław), któremu na ostatnim okrążeniu zrywa się linka od gazu. Ambitny zawodnik w ostatniej chwili schwycił jedną ręką linkę od gazu, a drugą trzymał kierownicę i ukończył ten bieg jako pierwszy, chociaż całe jedno okrążenie jechał prowadząc maszynę jedną ręką."

A oto jak wyglądał ówczesna ligowa struktura:
Pierwszą ligę podobnie jak przed rokiem wygrał zespół Unii Leszno przed Budowlanymi Rybnik i Stalą Ostrów Wielkopolski.
Druga liga ze względu na dużą liczbę protestów jest trudna do odtworzenia. Prawdopodobnie rozgrywki drugoligowe wygrał zespół Gwardii Bydgoszcz, przed Włókniarzem Częstochowa i CWKS Warszawa.

W ramach ligi żużlowej rywalizowano również w ligach okręgowych. Mecze rozgrywano na takich samych zasadach jak w 1 i 2 lidze. Rozgrywki okręgowe tworzyło pięć okręgów: dolnośląski, gdański, poznański i katowicki, pomorski.
Dolnośląska Liga Okręgowa
rozpoczęła rozgrywki (18-05-1950), a najlepszy okazał się zespół Związkowca Legnica przez Związkowcem Wrocław i Związkowcem Żagań.
Mistrza okręgu gdańskiego ustalono po jednorazowych zawodach rozegranych w Gdyni (02-07-1950), zwycięzcą został LZS Puck, przed Gwardią Gdynia i Stalą Gdańsk
Poznańska Liga Okręgowa wystartowała (30-07-1950). Z kolei rozgrywki okręgu poznańskiego wystartowały dopiero (30-07-1950) i nie ma wiarygodnych danych co do zespołów uczestniczących w rozgrywkach. Uczestniczyli w nich prawdopodobnie Unia Chodzież i Gwardia Żnin.
W Okręgu katowickim rywalizowały rezerwy Budowlanych Rybnik, Górnik Czeladź i Unia Cieszyn, jednak trudno ustalić ostateczną kolejność.
Pomorska Liga okręgowa Unia Inowrocław, Stal Nakło, Gwardia Toruń, Gwardia II Bydgoszcz,  Stal Gdańsk, Spójnia Włocławek. Rozlegano prawdopodobnie tylko jeden turniej (18-05-1950) w którym zwyciężyła Stal Nakło. Torunianie z przyczyn raczej organizacyjnych samej ligi nie wystartowali w żadnych zawodach.

Ponadto prasa z tamtego okresu podaje również, że 26 marca w Powiatowej Radzie Związków zawodowych w Toruniu przy ul. Żeglarskiej 15 odbyło się roczne zgromadzenie Sekcji Motocyklowej ZS Gwardia, na którym wybrany został skład nowego zarządu oraz ustalony plan pracy na rok bieżący.
Klika dni później bo 2 kwietnia otwarty został sezon turystyczny. Otwarcia dokonała sekcja motocyklowa toruńskiej Gwardii , a podczas imprezy ekipa turystów wyjechała sprzed gmachu Państw Teatru Ziemi Pomorskiej, udając się do Kowalewa, Golubia, Wąbrzeźna, Stolna, Chełmży, Ostaszewa. Do Ostaszewa wyruszył również samochód ze sportowcami toruńskiej Gwardii. Spotkanie motocyklistów ze sportowcami z Ostaszewa, zakończyło się zawiązaniem kontraktu pomiędzy klubem gwardyjskim i miejscowym Ludowym Zespołem Sportowym.

Pierwsze w roku 1950 zawody na torze w Toruniu odbyły się obecności 4000 kibiców w dniu 10 kwietnia. W zawodach tych uczestniczyli zawodnicy z klubów z Chełmna, Włocławka (Spójnia), Bydgoszczy, Inowrocławia, Grudziądza i oczywiście Torunia (Gwardia). Rozegrano 17 biegów, a tryumfatorami byli:
125 ccm - Grzas (Włocławek)
250 ccm - Czajkowski (Toruń) - 1,36,8 min
350 ccm - Chałupczak (Inowrocław) - 1,14,0 min; Śrutkowski (Bydgoszcz); Najdrowski (Grudziądz)
Na zawodach byli obecni sportowcy wiejscy LZS Ostaszewo, którymi opiekowała się toruńska Gwardia.

Ponadto doszukano się również wzmianki o występach toruńskich zawodników na stadionie miejskim w Inowrocławiu w dniu 18 maja, kiedy to w niezwykle zaciętym towarzyskim trójmeczu, aż pięć tysięcy widzów oglądało zwycięstwo Gwardii Toruń (16 pkt.), przed Unią-Olimpią Grudziądz (15 pkt.) i Związkowcem-Cuiavią (14 pkt.). Na torze inowrocławskiego Stadionu Miejskiego pojawili się tak znani zawodnicy, jak Zbigniew Raniszewski, Czesław Szałkowski czy Zbigniew Sander. Na wyróżnienie w tych zawodach zasłużył doskonały inowrocławianin Terlikowski. Inny znany motocyklista Chałupczak na skutek defektu maszyny zrezygnował prawie ze wszystkich wyścigów. Zawody oglądało ok. 5000 widzów

W Toruniu motocykle zawarczały ponownie 29 maja. W obecności 5000 widzów na toruńskim stadionie miejskim przy ul. Bema rozegrano trójmecz z udziałem:
    Związkowca Warszawa (klub reprezentowali: Fijałkowski, Wojtowicz, Ornat,)
    Unii Grudziądz (klub reprezentowali: Malinowski, Sander, Felski, poza konkursem Najdrowski)
    Gwardii Toruń (klub reprezentowali: Zakrzewski, Raniszewski, Gwizdalski)
    Budowlani Rybnik (nie stawili się na zawody)
Jak wspomina ówczesne wydanie Ilustrowanego Kuriera Polskiego nr 146 (1640) wszyscy zawodnicy startowali na maszynach ciężkich.
Rewelacją zawodów był siedemnastoletni Sander z Grudziądza. Z toruńczyków najlepszym był Zakrzewski.
W ogólnej punktacji zwyciężyła Unia - 17 pkt, drugi był Związkowiec - 15 pkt, a trzecia Gwardia - 13 pkt.
Poszczególne biegi wygrywali: Fijałkowski, Sander, Felski, Fijałkowski, Felski, Malinowski, Zakrzewski, Fijałkowski, Wojtowicz.
Startujący poza konkursem Najdrowski uzyskał najlepszy czas 1,40,5.

Dnia 1 czerwca Toruń ponownie gościł motocyklistów. Tym razem rozegrano trójmecz z udziałem zawodników z Inowrocławia (Związkowiec), Bydgoszczy (Gwardia), Torunia (Gwardia). Dochód z imprezy przeznaczono na TBS.
Zawody zakończyły się zwycięstwem Gwardii z Bydgoszczy (21 pkt), przez Związkowcem (15 pkt), i Gwardią z Torunia (12 pkt).

Trudno ustalić kolejną datę motocyklowej rywalizacji na toruńskim torze motocyklowym. Wzmianki tylko szczątkowo traktują o imprezach motocyklowych. Jedną z takich wzmianek o zawodach żużlowych jest trójmecz rozegrany 13 sierpnia, w którym zwyciężyła Unia Leszno przed Związkowcem Gdańsk, Gwardią Toruń. W kolejnych prasowych dziennikach doszukano się informacji, że na boisku miejskim w roku 1950 odbyły się również indywidualne mistrzostwa Pomorza. W zawodach tych startowało 25 zawodników reprezentując kluby toruńskiej Gwardii, grudziądzkiej Unii, chełmińskiej Wisły i wyrzyskiej Iskry.
Oto jak w ówczesnym czasie zmagania żużlowców opisywała Gazeta Pomorska:
Niedziela minęła w Toruniu pod znakiem wielkiego sukcesu młodej sekcji motocyklowej toruńskiej Gwardii. W indywidualnych mistrzostwach Pomorza jeźdźcy toruńscy pokazali że potrafią jeździć. Najbardziej emocjonującym wyścigiem był bieg w klasie seniorów w którym rywalizowali toruńczycy Raniszewski i Zakrzewski. Obaj serdeczni przyjaciele klubowi trzymali widownię w napięciu od chwili startu, aż do ukończenia wyścigu. Także juniorzy toruńskiego zespołu pokazali że potrafią walczyć i zwyciężać. Stwierdzono, że zawodnicy opanowali maszyny, czego dowodem była mała ilość wypadków.
Na specjalną uwagę zasługiwali jedenastoletni motocykliści, którzy śladem swoich ojców jeżdżą jak stare Asy. Najlepszym z nich był Szałkowski z Grudziądza. Może dobry toruńczyk Turowski wygrałby wyścig, gdyby nie startował na obcej maszynie.
Organizacja imprezy była udana. Organizatorzy utrzymali porządek, przy czym stwierdzono, że w przyszłości od ul. Bema należy zrobić jeszcze jedno wejście. Ponadto miłośnicy tego sportu powinni mieć możliwość nabywania biletów w przedsprzedaży.
Imprezie nadano bardzo uroczysty charakter. Zawody zainaugurowano deklaracją motocyklistów pomorskich, którzy solidaryzują się z całym światem postępowym i stają w szeregach walczących i trwały pokój. Ponadto motocykliści przyrzekli stać na straży suwerenności naszych granic oraz propagować sport motocyklowy, zmierzając w ten sposób do spopularyzowania motoryzacji.
Przedstawicie samorządu, władz i partii politycznych i związków zawodowych wykazali, że żywo interesują się sprawą należytego wychowania fizycznego naszej młodzieży.
Wszyscy mistrzowie otrzymali szarfy z rąk prezesa Pomorskiego OMZ - Zwolińskiego, a zwycięskie zespoły juniorów i seniorów toruńskiej Gwardii otrzymały puchary wręczone przez przewodniczącego MRN - Leonarda Batchera i prezesa Zwolińskiego

Poniżej zwycięzcy poszczególnych klas:

Bieg 11-letnich - 1. Szałkowski (Grudziądz) - 2,3 min

Juniorzy
100 ccm - tytuł mistrza - Jeżewski (Toruń) - 2,1,8 min
125 ccm - tytuł mistrza - Gnat (Chełmno) - 1,59,5 min
200 ccm - tytuł mistrza - Czarnecki (Wyrzysk) - 1,55,9
250 ccm - tytuł mistrza - Dębowski (Toruń) - 1,53 min
350 ccm - tytuł mistrza - Czajkowski (Toruń) - 1,53,9 min
Pow 350 ccm - Mąka (Grudziądz) - 1,53 min

Seniorzy
200 ccm - 1. Dąbrowski (Toruń) - 1,49,3 min
350 ccm - 1. Czajkowski (Toruń) - 1,56,5 min
Pow 350 ccm - 1. Raniszewski (Toruń) - 1,42 min (rekord toru)

Miejsca toruńczyków:
100 ccm - tytuł mistrza - Jeżewski
125 ccm - tytuł wicemistrza - Raniszewski
250 ccm - tytuł mistrza - Dębowski
350 ccm - tytuł mistrza - Czajkowski
Pow 350 ccm - tytuł mistrza - Raniszewski; tytuł wicemistrza - Zakrzewski - trzecie miejsce Jeżewski

W kolejnych miesiącach prasa podaje nieco mniej informacji na temat motocyklowych wyścigów.
10 września
prasa jednak podaje, że w Czernkowie odbyły się wyścigi motocyklowe zorganizowane przez ZKS Kolejarz Piła z udziałem organizatorów ZKS Gwardia Toruń, oraz ZKS Skalmierzyce. Niestety licznie przybyła publiczność mogła czuć się zawiedziona, bowiem nieustanne defekty sprzętu powodowały częste wycofywanie się startujących zawodników. Trójmecz odbył się jednak w całości i zawodnicy ścigali się przez pełne cztery okrążenia w dziewięciu wyścigach. Zasłużenie wygrała toruńska Gwardia - 22 pkt, przed Kolejarzem z Piły - 15 pkt i Kolejarzem ze Skalmierzyc - 13 pkt. Pośród zawodników najlepiej zaprezentowali się zwycięzcy Wierzchowski, Raniszewski i Zakrzewski, którzy pokazali niezłą technikę jazdy i sporą odwagę.

Z końcem września ponownie można było przeczytać w gazetach o toruńskich żużlowcach, a było to 26 września, kiedy to na torze w Bydgoszczy rozegrano wyścigi motocyklowe o Puchar Przechodzni Wojewódzkiej Komendy Odbudowy Warszawy, pod hasłem "Szukamy nowe talenty". W zawodach wystartowało 41 zawodników z Inowrocławia, Chełmna, Torunia, Nakła, Świecia i Bydgoszczy.
Zwycięzcy poszczególnych przebiegów:
    130 ccm - I przebieg - Milczarek (Stal Gniezno) czas 2:23,5
                  II przebieg - Urbanowski (Gwardia Bydgoszcz) 2:17,8
    250 ccm - Felski (Unia Grudziądz) 2:10,5
    350 ccm - I przebieg - Czarnecki (Stal Nakło) 2:17,3
                  II przebieg - Baran (Stal Nakło) 2:26,1
    500 ccm - I przebieg - Kowalski (wda Świecie) 2:14,0
                  II przebieg - Raniszewski (Gwardia Toruń) 2:67,0
                  III przebieg - Chałupczak (Związkowiec Inowrocław) 1:57,6
Zwycięzcy poszczególnych przebiegów zakwalifikowali się do biegu finałowego, który obył się z 7 sekundowym haykapem dla maszyn o mniejszym litrażu. Kolejność w tym biegu była następująca: Urbanowski, Chałupczak, Mielczarski.

Kolejne żużlowa informacja pojawia się 8 października. Zawodnicy rywalizowali tradycyjnie w trójmeczu motocyklowym na który przyszło 4000 widzów. Na starcie stanęły zespoły z Krotoszyna (Gwardia), Rybnika (Budowlani) i Torunia (Gwardii), które rywalizowały w systemie ligowym. Mecz w którym odbyło się dziewięć biegów, zakończył się niespodziewanym zwycięstwem Gwardii Krotoszyn w której zawodnicy zdobyli 19 pkt., drugie miejsce zajęli ślązacy 17 pkt., przed toruńczykami 12 pkt.
    Wyniki techniczne
        Bieg 1 Andrzejewski (Rybnik) 1,44,5 (najlepszy czas dnia)
        Bieg 2 Raniszewski (Toruń) 1,48,0
        Bieg 3 Nowacki (Krotoszyn) 1,53,0
        Bieg 4 Andrzejewski (Rybnik) 1,53,0
        Bieg 5 Nawrocki (Rybnik) 1,50,0
        Bieg 6 Zakrzewski (Toruń) 1,52,0
        Bieg 7 Andrzejewski (Rybnik) 1,54,0
        Bieg 8 Nowacki (Krotoszyn) 1,49,0
        Bieg 9 Kurek 1,51,0
Zawodnicy startowali na maszynach Rudge i NSU. I choć organizatorzy promowali imprezę jako największe wydarzenie motocyklowe w Toruniu organizację zawodów oceniono jako słabą.

W październiku zawodnicy rywalizowali jeszcze w ostatnich dniach miesiąca. Mimo, że pogoda była już mocno niesprzyjająca w Krotoszynie rozegrano trójmecz żużlowy pomiędzy gwardyjskimi zespołami z Torunia, Bydgoszczy i Krotoszyna. Zwyciężyli w zawodach zawodnicy miejscowi gromadząc 18 pkt., przez toruńczykami - 11 pkt. i bydgoszczanami - 9 pkt. Najlepszy wynik dnia osiągnął Kurek z Krotoszyna w czasie 1,37,8 min.

Ostatnia wzmianka żużlowa w sezonie 1950 przypada na dzień 12 listopada, kiedy na torze w Bydgoszczy, odbyły się wyścigi motocyklowe o "Złoty Ryngraf" Redakcji "Ziemi Pomorskiej i Kujawskiej". Zawody zakończyły się zwycięstwem Unii Grudziądz, która tym samym zdobyła nagrodę na własność. O wyniku wyścigów zadecydował ostatni bieg do którego w punktacji prowadziła bydgoska Gwardia. Z powodu defektu zawodnik gwardyjski wycofał się z biegu i bydgoszczanie stracili szansę na drużynowe zwycięstwo.
Najlepszy czas dnia uzyskał Malinowski (Unia Grudziądz) 1:40 min. Bardzo dobrze wypadł Buda (Gwardia Bydgoszcz), który pokonał swych groźnych rywali z Grudziądza, Szałkowskiego i Najdrowskiego. Poszczególne biegi wygrywali:
    1. (2:22) Urbanowski - Gwardia Bydgoszcz
    2. (2:04) Felski - Unia Grudziądz
    3. (1:59) Buda - Gwardia Bydgoszcz
    4. (1:49,1) Malinowski (Unia Grudziądz)
Ogólna punktacja drużynowa ułożyła się następująco:
    Unia Grudziądz - 15 pkt
    Gwardia Toruń - 14 pkt
    Gwardia Bydgoszcz - 12 pkt
Po wyścigach o "Złoty Ryngraf" odbyły się mistrzostwa okręgowe w kategorii seniorów i juniorów z udziałem 49 zawodników.
W konkurencji seniorów zwyciężyła Unia Grudziądz - 54 pkt., przed Gwardią Toruń - 52 pkt.
W konkurencji juniorów tryumfowała Unia Grudziądz - 58 pkt., przez Gwardią Toruń - 55 pkt. i Gwardią Bydgoszcz - 44 pkt.
W poszczególnych kategoriach tytuły mistrzowskie zdobyli:
    130 ccm - Prus z Gwardii Bydgoszcz
    250 ccm - Felski Unia Grudziądz
Najszybciej 2040m w czasie 1,49 sek pokonał Malinowski z Grudziądza.

Szczególne podziękowania dla
Andrzeja Korzybskiego
za pomoc w poszukiwaniu informacji
w ówczesnej prasie codziennej

         strona główna    

toruńskie turnieje turnieje światowe turnieje krajowe
zawodnicy trenerzy mechanicy działacze
klub statystyki sprzęt