ZIELIŃSKI Wojciech
Urodzony 22 kwietnia 1983 roku.
Jako młody człowiek trenował piłkę nożną w Pomorzaninie Toruń, w drużynie trampkarzy młodszych. Później brat, który miał opiekować się Wojtkiem gdy rodzicie byli w pracy, zaprowadził go na stadion żużlowy. I tak już zostało. Jako żużlowy adept przeszedł wszystkie szczeble wdrożenia w żużlowy świat. Od "latania" z miotłą, przez mini speedway, aż do zdania licencji żużlowej w 1999 roku.
Licencję zdał 11 maja 1999 roku. Ciekawostka jest to, że w dniu kiedy Wojtek zdobywał żużlowy certyfikat, "polskie papiery" na jazdę w lidze jako Polak uzyskał zgłoszony prze klub z Piły, Anglik Andy Smith, który w 2005 zasilił anielski team.
Nie miał okazji pokazać się w rozgrywkach
ligowych, ale przywdziewał Anielski plastron w rozgrywkach młodzieżowych.
W 1999 roku był uczestnikiem finału
MDMP
w Pile, gdzie wspólnie z kolegami z toruńskiego teamu zdobył brązowy medal w tej
formie rywalizacji. Niestety rok później Wojtek uległ groźnej kontuzji na
treningu. Miał złamaną nogę i rękę oraz lekkie obrażenia twarzy. Lekarze
umieścili w jego ciele specjalne śruby. W 2000 roku powrócił na tor. Zrobił
kilka kółek, ale stwierdził, że nie jest to dla niego, i wówczas rozpoczął
pracę w zawodzie mechanika/pomocnika dla mechanika u zawodników bardziej
utytułowanych. Pracował przy motocyklach
Roberta Kościechy,
Chrisa Holdera (2008-2013), Scotta Nichollsa
(od połowy sezonu 2013)
czy Oskara Fajfera (2014).
Za najbardziej wymagającego zawodnika Wojtek uważa "Kostka", ale też podkreśla,
że dzięki niemu wiele się nauczył. Przechodząc do teamu Australijczyka był juz
doświadczonym mechanikiem, dlatego o sukces i tytuł IMŚ AD 2012 było łatwiej.
Gdy sezon żużlowy dobiegnie końca, Wojtek zmienia śrubokręty na buty piłkarskie i rywalizuje w meczach futsalowych. Np. w rozgrywkach Toruńskiej Ligi Szóstek Piłkarskich w roku 2103 występował w ekipie JG Sportu. Zadebiutował też w drużynie FC Toruń w rozgrywkach grupy północnej pierwszej ligi futsalu.