2002-05-01
Atlas Wrocław - Apator Adriana Toruń
47 : 42



    

Apator-Adriana musiał wygrać we Wrocławiu jeśli chciał zachować realne szanse na walkę o mistrzostwo Polski. Mecze z Atlasem już wiele razy decydowały o mistrzostwie Polski torunian lub układzie ligowej tabeli. Jednak obie ekipy miały więcej problemów niż powodów do radości. Wrocławianie wysoko pokonali jedynie Włókniarza Częstochowa oraz szczęśliwie zremisowali z Unią Leszno. I to ich cały dorobek, bo na wyjeździe przegrali po 39:51 w Bydgoszczy i Pile.
W Apatorze nie mogli odnaleźć się juniorzy i Tomasz Chrzanowski. Działacze wzbraniali się przed wzmocnieniami zza granicy i we Wrocławiu trener Jan Ząbik dał ponownie szansę Mariuszowi Puszakowskiemu. Trener zaufał również Robertowi Sawinie, który przez dwa ostatnie sezonu startował we Wrocławiu i miał to być dla niego mecz na "przełamanie się".

Niestety toruńscy żużlowcy nie wykorzystali przychylności losu i przegrali we Wrocławiu. Tym razem zawiedli Tomasz Bajerski i Mirosław Kowalik. - Tomek i Mirek zdobyli mniej punktów, niż się spodziewałem. I to była chyba przyczyna porażki. Dziś decydowały startu. Wystarczyło dobrze wyjść spod taśmy i mądrze jechać na dystansie - ocenił Ząbik.
Po czterech wyścigach torunianie prowadzili 14:9. Nawet nie musieli się specjalnie starać, bo gospodarze oddawali im kolejne punkty niemal za darmo. W pierwszym biegu taśmy dotknął Tomasz Jędrzejak, ale para Robert Sawina-Bajerski przegrała z osamotnionym Robertem Dadosem. Podobna przykrość spotkała w trzecim wyścigu Krzysztofa Słabonia, a w czwartym Scotta Nichollsa. W tym pierwszym przypadku goście ostatecznie między sobą rozgrywali bieg, bo Greg Hancock tak długo majstrował w parkingu przy maszynie, że nie zdążył na start przed upływem dwóch minut. - To był chyba rekord świata - nie mógł się nadziwić trener miejscowych Marek Cieślak.
Na tym dobra passa Apatora-Adriany praktycznie się zakończyła. Atlas wyszedł na prowadzenie już po dwóch kolejnych gonitwach. Najpierw Hancock i Słaboń podwójnie pokonali Mirosława Kowalika i Tomasza Chrzanowskiego, a po chwili Dados i Jędrzejak ograli 4:2 Tony Rickardssona i Przemysława Kłosa.
Torunianie jeszcze raz zdołali wyjść na prowadzenie. I jeszcze raz dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności. W ósmym biegu upadł Jędrzejak, a Chrzanowski jedyny raz pozostawił za sobą wszystkich rywali. Mistrzowie Polski wygrywali 24:23.

W ekipie Apatora-Adriany znakomicie spisywali się Rickardsson i Sawina, ale za to zawiedli dla odmiany Kowalik i Bajerski, którzy we wcześniejszych meczach należeli do najpewniejszych punktów ekipy Jana Ząbika. Ten drugi w swoich czterech pierwszych wyścigach punkty zdobywał jedynie po wykluczeniach gospodarzy. Raz jedynie pokonał... Kłosa. - Jestem zaskoczony swoją postawą. Nie byłem zaskoczony torem, bo takiego się spodziewaliśmy. Sprzęt też jest w porządku. Po prostu ja dałem ciała - mówił "Bajer".
Losy meczu rozstrzygnęły się praktycznie w biegach dziesiątym i jedenastym, które zakończyły się podwójnymi zwycięstwami gospodarzy. Hancock i Jędrzejak wygrali z Bajerskim i Chrzanowskim, a Słaboń i Krzyżaniak wyprzedzili Kłosa (Kowalik miał defekt zaraz po starcie).
W biegach nominowanych (przy prowadzeniu Atlasu 38:33) trener Ząbik ponownie postawił wszystko na jedną kartę. Kłosa desygnował do wyścigu czternastym, a w trzynsatym pojechali Bajerski i Chrzanowski. Niespodziewanie wygrali start z Nichollsem i Jędrzejakiem, ale Chrzanowski dał się wyprzedzić obu rywalom. Sukces wrocławian był już przesądzony po biegu XIV, w którym Hancock z Krzyżaniakiem bez większych problemów pokonali Kowalika i toruńskiego juniora.
W tej sytuacji ostatnia gonitwa miała charakter wyłącznie prestiżowy. Niewiele brakowało, aby i tu Apator-Adriana nie wygrał, bo po wygranym starcie Rickardsson niespodziewanie wywiózł pod bandę Sawinę. Ten na szczęście szybko wyprzedził na dystansie zarówno Dadosa, jak i Słabonia. - Mój wynik jest w tej sytuacji nieistotny. Ta porażka jest dla nas przykrą pigułką. Nie ma co ukrywać: oddala się od nas to, o czym marzymy - podsumował Sawina.

  

Źródło Gazeta Wyborcza

strona główna

toruńskie turnieje turnieje światowe turnieje krajowe
zawodnicy trenerzy mechanicy działacze
klub statystyki sprzęt