W martwym sezonie władze żużlowe dokonały kolejnej reformy rozgrywek ligowych. Nie miało już być dogrywek o medale i spadek. W tej sytuacji żużlowców I ligi czekało tylko 14 spotkań przez cały sezon. Tak mało nie jeżdżono w Polsce od 26 lat.
Torunianom nie udało się obronić zdobytego rok wcześniej złota. Zabrakło odrobiny szczęścia i większej koncentracji, ale nie tylko, oto bowiem z początkiem sezonu kariery zakończyli Żabiałowicz i Miastkowski, którzy jeszcze wzięli udział w pierwszych spotkaniach ligowych. Ponadto w ślad za trenerem Ząbikiem, który rok wcześniej wyemigrował do Grudziądza Piotr Baron, a także Stefan Tietz i Mariusz Strzelecki, choć w przypadku dwóch ostatnich zawodników, było to raczej przedłużenie schyłku kariery niż jej rozwój
. W tej sytuacji szanse na obronę mistrzowskiego tytułu znacząco spadły. Odejście Barona spowodowało to, iż w klubie słynącym z pracy z młodzieżą pozostał tylko jeden junior z licencją, Sawina. W tej sytuacji torunianie zgodnie z wymogami ligi musieli do czasu zdobycia certyfikatu przez kolejnych juniorów (pierwszy egzamin wyznaczono na 9 maja), czyli przez cztery kolejki jeździć z pustym miejscem w składzie (trzy wyścigi po jednym zawodniku). Taki przypadek ani nigdy przedtem, ani do dnia dzisiejszego w polskiej lidze nie miał miejsca.

W sezonie 1991 wszystkie polskie kluby I ligi poza Unią Leszno zakontraktowały łącznie 34 cudzoziemców i to tych z najwyższej półki. Ponieważ w zawodach mogło brać ich udział dwóch, w ogromnym stopniu zależało od nich oblicze zespołu, bowiem to właśnie straniero dysponowali zdecydowanie lepszym sprzętem i byli praktycznie poza zasięgiem zawodników krajowych. Rzecz jasna, główną sprawą były tu finanse, ale nie tylko. Najlepsi żużlowcy świata patrzyli także na wizerunek klubu, w tym swoistym przetargu liczyły się też rekomendacje i znajomości. W wyścigu po kontrakty kluby przebijały się nie patrząc na zasobność portfela, co z czasem doprowadziło je do bankructwa, a tym samym osłabiło Polską ligę żużlową. Najsłynniejszy wówczas żużlowiec Hans Nielsen, już po raz drugi zobowiązał się startować w Motorze, ale aktualnego mistrza świata Pera Jonssona zakontraktował Apator. Słynny Szwed zgodził się na starty w ekipie ,,Aniołów" jako podstawowy obcokrajowiec i tym samym przejął rolę lidera zespołu po Żabiałowiczu. Wspierać go mieli, jego rodacy Peter Nahlin i Kenneth Nystroem, a także Fin Vesa Ylinen. Dość szybko okazało się, że umiejętności dwóch ostatnich są raczej mizerne i z ich usług w Toruniu zrezygnowano. Nie podpisano natomiast kontraktu z innym Szwedem, który przed rokiem całkiem nieźle sobie radził w barwach Apatora, a był nim Christer Karlsson-Rohlen.

Rozgrywki torunianie rozpoczęli od wygranej z Motorem i remisu w Tarnowie, gdzie gospodarze początkowo prowadzili, ale od ósmej gonitwy na tablicy widniał już wynik remisowy i ani na moment nie drgnął przez siedem ostatnich, nie rozstrzygniętych gonitw. Wartość szwedzkiego duetu Jonsson - Nahlin doskonale poznali toruńscy kibice w horrorze z bydgoską Polonią 21 kwietnia. Przed meczem żartowano, że na stadionie Apatora doszło do szwedzkiego potopu. Polonię reprezentowali Tony Rickardsson i Peter Karlsson, Apator - Jonsson i najlepszy junior globu sprzed trzech lat Nahlin.
Nim zawody ruszyły, niełatwy orzech do zgryzienia miał sędzia Siwiak z Gorzowa. Jonsson zjawił się bez ważnej licencji. W myśl regulaminu nie powinien wystartować, jednak arbiter dopuścił go do zawodów, za co został później ukarany półrocznym zawieszeniem przez GKSŻ, jednocześnie otrzymując setki komplementów za niewypaczanie sensu sportowej rywalizacji.
Już pierwszy wyścig wzbudził emocje. Wystartowało trzech żużlowców, a do mety dotarł jeden, Sokołowski. Zarówno Jonssonowi jak i Rickardssonowi odmówiły posłuszeństwa motocykle, jednak temu pierwszemu udało się dopchać swojego "rumaka" do mety. 3:2 dla Polonii. Ta przewaga stopniowo rosła, aż w szóstej gonitwie toruńscy kibice długo musieli przecierać oczy ze zdumienia: Karlsson wespół z T. Gollobem objeżdżają samego "Długiego Pera" i Polonia prowadzi już 21:14. Wszystko zmieniło się jak za dotknięciem różdżki od IX biegu. Jonsson i Nahlin pojechali z rezerwy taktycznej i dwa razy wygrali po 5: 1. Apator wyszedł na prowadzenie i nie zwolnił tempa, by ostatecznie pokonać bydgoszczan 51:37.
Gdy zdawało się, że Anioły będą zmierzać znów po tytuł, przyszła fatalna seria wpadek w środku sezonu. Najpierw z Morawskim Zielona Góra u siebie. Goście zakwestionowali legalność tłumika, na którym startował Jonsson. Arbiter odebrał torunianom 10 punktów zdobytych przez Szweda, stąd wysoka porażka 30:50, ale nawet gdyby nie to zdarzenie, torunianie i tak nie wygraliby spotkania.
Druga porażka przydarzyła się w Gorzowie, gdzie sędzia Czernecki wykluczył Nahlina za jazdę na jednym kole w siódmym biegu. Mecz po niesłychanie wyrównanej walce zakończył się zwycięstwem gospodarzy 45:44. Po tych zawodach od prowadzenia zespołu odsunięty został Miedziński, zatrudniono duet trenerski Kościelak - Kniaź.
Trzecia wpadka to rewanż w Winnym Grodzie, gdzie torunianie stracili punkt w przedziwnych okolicznościach. Na dwa wyścigi przed końcem prowadzili 43:35 i wydawało się, że żadna siła na niebie, ani na Ziemi nie będzie w stanie odwrócić losów meczu. A jednak najpierw Jonsson i Nahlin dali się objechać Huszczy i Szymkowiakowi, a potem Krzyżaniak i Sawina ulegli podwójnie Gunnestadowi i znów Szymkowiakowi.
Czwarta przegrana miała miejsce za miedzą, w Bydgoszczy, gdzie przez cały mecz żużlowcy rywalizowali na styku, ale lepsi okazali się miejscowi. Jonsson pięć razy meldował się na mecie pierwszy, raz uległ Woźniakowi, ale żaden z jego kolegów na specyficznie "po bydgosku" przygotowanym torze nie potrafił wywalczyć więcej niż siedem punktów. Po nerwowej końcówce Polonia wygrała 46:44.

W ostatecznym bilansie ligi torunianie uplasowali się na medalowym, trzecim miejscu z dorobkiem 16 punktów, lepszym bilansem małych "oczek" wyprzedzając Stal Gorzów. Mistrz Polski, Morawski zdobył o 5 punktów więcej. Wystarczyło nie przegrać dubletami dwóch ostatnich biegów w Zielonej i uniknąć dwóch z opisanych wyżej wpadek, by po raz trzeci zdobyć koronę mistrza.

Poza ligą w Toruniu zobaczyć można było zmagania żużlowców w Memoriale Mariana Rosego, który jak się później okazało zniknie z toruńskiego kalendarza na trzy lata i pojawi się ponownie dopiero w roku 1995 jako turniej par. Ponadto kibice toruńscy oklaskiwali młodzieżową drużynówkę oraz finalistów IMP i MIMP z Sawiną na najniższym stopniu podium.

Niestety krajowi toruńscy zawodnicy znów zakończyli rywalizację w zawodach rangi mistrzostw świata na etapie eliminacji. W IMŚ wystąpił tylko obrońca tytułu Per Jonsson, ale zajął odlegle dziewiąte miejsce.
W rozgrywkach pod patronatem PZM Anioły potrafiły zaznaczyć swoją przynależność do krajowej czołówki.
Nie zostały co prawda powtórzone ubiegłoroczne sukcesy, ale Anioły i tak pokazały się z dobrej strony. I tak w MPPK zajęli trzecie miejsce, w młodzieżowych parach powtórzyli ubiegłoroczny złoty sukces. W kaskach toruńczycy skasyfikowani zostali w
ZK na piątym (Sawina) i ósmym (Kowalik) miejscu, w SK - Sawina powtórzył sukces z MIMP, a Zieliński w BK uplasował się na dwunastym miejscu. Niestety zabrakło młodych Aniołów w finale MDMP

WYNIKI MECZÓW ROZEGRANYCH Z UDZIAŁEM TORUŃSKIEJ DRUŻYNY
W SEZONIE 1991
Kolejka Data Przeciwnik Wynik
Runda Zasadnicza
I 1991-04-01 Toruń - Lublin 52:38
II 1991-04-07 Tarnów - Toruń 45:45
III 1991-04-21 Toruń - Bydgoszcz 51:37
IV 1991-04-28 Toruń - Zielona Góra 30:50
V 1991-05-12 Gorzów - Toruń 45:44
VI 1991-05-30 Toruń - Rybnik 59:31
VII 1991-06-19 Leszno - Toruń 47:43
VIII 1991-07-28 Lublin - Toruń 51:39
IX 1991-08-04 Toruń - Tarnów 65:25
X 1991-08-25 Bydgoszcz - Toruń 46:44
XI 1991-09-01 Zielona Góra - Toruń 45:45
XII 1991-09-08 Toruń - Gorzów 49:41
XIII 1991-09-15 Rybnik - Toruń 31:59
XIV 1991-09-22 Toruń - Leszno 55:34

W SEZONIE 1991 TORUŃSKICH BARW BRONILI

    Liczba
meczów
Liczba biegów Punkty Bonusy Średnia
biegowa
Miejsce w
ligowym rankingu
Per JONSSON 14 75 181 4 2,467 3
Mirosław KOWALIK 14 68 127 11 2,029 14
Peter NAHLIN 8 34 61 8 2,029 14
Jacek KRZYŻANIAK 14 63 110 16 2,000 17
Robert SAWINA 14 66 99 18 1,772 25
Krzysztof KUCZWALSKI 14 50 68 10 1,560 37
Sławomir DERDZIŃSKI 9 22 13 1 0,591 64
Wojciech ŻABIAŁOWICZ 3 8 10 1 1,375 -
Waldemar WALCZAK 1 2 2 0 1,000 -
Kenneth NYSTROEM 2 6 5 0 0,833 -
Eugeniusz MIASTKOWSKI 2 4 2 0 0,500 -
Tomasz ŚWIĄTKIEWICZ 4 4 1 0 0,250 -
Tomasz ZIELIŃSKI 3 6 1 0 0,167 -
Vesa YLINEN 1 1 0 0 0,000 -

TABELA PIERWSZEJ LIGI ŻUŻLOWEJ W SEZONIE 1991
Mce Zespół Mecze Zw. Rem. Por. Pkt
duże
Pkt
małe
1 Morawski Zielona Góra 14 10 1 3 21 +139
2 Motor Lublin 14 9 0 5 18 +60
3 Apator Toruń 14 7 2 5 16 +114
4 Stal Gorzów 14 8 0 6 16 -6
5 Polonia Bydgoszcz 14 7 0 7 14 +34
6 Unia Rolnicki Tarnów 14 6 1 7 13 -61
7 Unia Leszno 14 6 0 8 12 -40
8 ROW Rybnik 14 1 0 13 2 -240

materiał wyjściowy tekstów zamieszczonych na tej stronie
stanowi książka anioły na torze

     strona główna    

toruńskie turnieje turnieje światowe turnieje krajowe
zawodnicy trenerzy mechanicy działacze
klub statystyki sprzęt