1980-09-14
Stal Toruń - Sparta Wrocław 66 : 42

Spotkanie pomiędzy Stalą, a Spartą miało być w opinii kibiców meczem do jednej bramki, bowiem wrocławskiej ekipie wybitnie nie wiodło się w sezonie i zajmowali ostatnie miejsce w tabeli i praktycznie witali się już z drugoligowym zapleczem.
Wrocławianie nie złożyli jednak broni i jeździli ambitnie i każdy przeciwnik miał spore problemy ze zwycięstwami.
Stal jednak nie mogła sobie pozwolić na porażkę na własnym torze, bowiem w pierwszej rundzie dość niespodziewanie przegrała we Wrocławiu. Dlatego od początku spotkania żużlowcy z miasta Kopernika jeździli bojowo i ambitnie, z dużą wolą walki i zwycięstwa, ale zwycięstwo nie przyszło łatwo. Zaczęło się od remisu, później było 5:1 dla gospodarzy, następnie taki sam rezultat uzyskali goście i idąc za ciosem w kolejnych biegach osiągnęli dwupunktową przewagę, ale od pierwszego biegu młodzieżowego który Stal wygrała 5:1, gospodarze objęli prowadzenie, którego nie oddali do końca meczu. 
Wyraźna przewaga toruńczyków w efekcie przyniosła zwycięstwo 66:42 i dwa mistrzowskie punkty.
Samo spotkanie nie było porywającym widowiskiem, a kibice najładniejszy wyścig oglądali w jedenastym pojedynku, który wygrał Miastkowski przed Słaboniem i Kwiatkowski, ale do ostatnich metrów cała trójka walczyła o końcowy sukces.
Najlepszy czas dnia w pierwszym biegu, uzyskał najlepiej punktujący tego dnia wrocławianin - Słaboń, który pokonał również Żabiaowicza.

Źródło: Gazeta Sport.

szczególne podziękowania dla Radosława Rucińskiego
za udostępnienie skanów gazet